12 września 2018

Rachunek zysków i strat

Żebyś teraz nie żałował, żebyś nie mówił: człowiek się naharował, nie dojadł, nie dospał, siedział dzień i noc, zdrowie nadwyrężył, ludziom się naraził, a teraz co ma z tego? Żebyś nie żałował. To były najpiękniejsze dni twojego życia, kiedy zdobyłeś się na bezinteresowne zaangażowanie w ludzkie sprawy. To było prawie dotknięcie Boga samego. Nie psuj tego. Nie przeliczaj teraz skrupulatnie twojego poświęcenia, twojej odwagi na pieniądze. Nie narzekaj, że nie zarobiłeś na tym tyle, ile teraz uważasz, że powinieneś zarobić. Zachowaj ten swój czas jak najbardziej cenny skarb. Nie będziesz kiedyś musiał stanąć przed Bogiem z pustymi rękami. 

ks. Mieczysław Maliński
Modlitwa na każdy dzień, 1985 r.

To rozważanie przyszło mi do głowy w momencie, kiedy znów dzieje się coś ważnego. Są takie chwile graniczne, kiedy zdajemy sobie sprawę, że coś się kończy, a coś zaczyna nowego, że jest jakieś nowe otwarcie, że pewne rzeczy i sprawy kończą swój bieg i swoją przydatność, a z nimi ludzka aktywność.
Mam na myśli wybory do samorządu terytorialnego w tym roku. Oto bowiem okazuje się na naszych oczach, że zmienia się sztafeta pokoleniowa.  Wchodzą na scenę wydarzeń kolejne pokolenia - młodsi, którzy chcą coś dla siebie zdobyć, zaistnieć, zrealizować się, a starsi powoli wykruszają się, ustają i odsuwają do tyłu. Ale tak naprawdę to od nas samych zależy, niezależnie do jakiego pokolenia należymy, czy włączymy się jeszcze w nurt wydarzeń, czy też się z niego wyłączymy.
Może jeszcze będziemy z tego włączenia czerpać jakieś korzyści lub wyłączając się za zysk uznamy czas na naszą prywatność.
Każdy, kto się jakoś angażuje, robi sobie rachunek zysków i strat. Bywa czasem, że nijak nie wychodzi na plus w sensie materialnym, ale za to są korzyści w innym wymiarze. Tak, wiem, biednych nie stać, by dokładać do interesu bogatym, ale często właśnie tak się dzieje, że to biednych stać na więcej niż bogatych.
Może jednak warto się włączyć i zaangażować, by nieco zainwestować w przyszłość naszego wspólnego życia, wspólnoty losu różnych pokoleń.  Trzeba się otworzyć na nowe wyzwania, przynajmniej spróbować przełamać stereotypy, popatrzeć na swoich sąsiadów i otoczenie życzliwie.
Fakt, w sensie materialnym nic nie jest łatwo, ale to nie musi oznaczać, że trzeba pozwalać sobie i innym na demoralizację. Zło ma to do siebie, że wystarczy nic nie robić, a ono samo nas zagospodaruje.  Nie pozwoli nam siedzieć cicho w zaciszu własnego zamkniętego świata.
Zachowajmy zdrowy rozsądek.
Jest czas na zbieranie podpisów poparcia na kandydatów - no więc jeśli sami nie mamy ambicji, by się udzielać, to przynajmniej posłuchajmy tego, co inni mówią. Podejdźmy do sprawy świadomie.
W końcu ktoś musi ten mandat dostać, by potem go wykorzystać. Jak go wykorzysta, to także będzie zależało od naszego sprawą zainteresowania.




05 maja 2018

Wspominki przy szydełku


Oto kilka fotek serwetek, które zrobiłam z myślą o dekoracji domowych półek. Wnętrza, gdzie są serwetki sprawiają wrażenie, że inspirujemy się początkiem XX wieku, kiedy to nasze babcie z należytą pieczołowitością same robiły i przechowywały te skarby rękodzieła. 
Moja cioteczna babcia Stanisława miała niezwykłe zacięcie do tychże robótek, tak więc z dzieciństwa zapamiętałam jej mieszkanie prawie w całości udekorowane samodzielnie wykonanymi licznymi serwetkami, narzutami, firankami, zazdrostkami i bordiurami. 
Kochała się w koronkowych kołnierzykach, letnich rękawiczkach, szalach i narzutach. 
Ku mojemu absolutnemu osłupieniu - posługiwała się licznymi technikami. Między innymi były to koronki filetowe, ale o nich napiszę przy najbliższej okazji. Na razie pokaże kilka moich dzieł zrobionych zwyczajnie między czasie - tak po prostu dla relaksu. Czasami trzeba - jak mówią informatycy - zresetować komputer, czyli głowę, a robienie serwetek wspaniale się do tego nadaje!









28 kwietnia 2018

Szydełkomania

Dekoracje robione szydełkiem


Drobne dekoracje mogą przynieść wiele radości osobie, którą chcesz obdarować. Czasem drobny gest, który Ciebie nie kosztuje zbyt wiele pracy, a może jedynie wymaga dobrego pomysłu - kogoś innego może prawdziwie uradować.
Wzajemne obdarowywanie się ma swoją niezwykłą moc. Warto się o tym samemu przekonać. Bowiem nie od dziś wiadomo, że dawanie daje zdecydowanie więcej radości niż branie.
Tę małą robótkę dostałam od przyjaciółki mówiąc na pewno się ucieszysz, bo wiem, że lubisz takie rzeczy. Owszem  - byłam oczarowana i kiedy na nią patrzę myślę o niej serdecznie.

Zawieszka na ścianę, lub na półkę. 








Z różą w zębach, czyli o tangu

A w knajpach i kabaretach....



Ponoć - jak pisano  - przed wojną mieliśmy własny styl tanga. Mówiło się o "polskim tangu". Niektórzy jednak twierdzą wprost, że to tango na licencji argentyńskiej. Warszawscy kompozytorzy przed wojną komponowali dużo czerpiąc inspiracje z dorobku argentyńskiego. Polskiej sympatii do Argentyny i tanga nie da się wytłumaczyć - ważne, że ona istniała przed wojną a i w obecnych czasach wydaje się ciągle żywa. Oto bowiem w Brzegu jest spora grupa sympatyków, którzy uczynili już bardzo wiele, by tę tradycję podtrzymać. Stąd niebawem będzie można pooglądać tancerzy i samemu także potańczyć:
" Z radością zapraszamy  na XI Festiwal Tanga w Brzegu. W tym roku jest jest on pod nazwą „Alegría en Brzeg”. Ze względu na komfort tańca OGRANICZAMY ILOŚĆ uczestników oraz PILNUJEMY RÓWNOWAGI ilości pań do panów. Serdecznie zapraszamy z początkiem lata (28.06 - 01.07.2018) do Brzegu. 
Organizatorami Festiwalu są: Fundacja Tango-Si - Ewa Maria Sikorska, Andrzej Sikorski, Anna Chojnacka- Komorowska, Urząd Miasta Brzeg oraz Starostwo Powiatowe w Brzegu.




A przed wojną

Kawiarnie, restauracje i knajpy rozbrzmiewały przebojami "Pod modrym niebem Argentyny", "Florida", "Carissima", "Carmencida". 
Dama z różą w zębach - to tak charakterystyczny obrazek dla polskich argentyńskich zauroczeń.
Było także tango apaszowskie i tango salonowe - "Jesienne róże, róże słodkie herbaciane". 
"Ta ostatnia niedziela" Jerzego Petersburskiego z tekstem niezwykle dramatycznym, który napisał  Zenon Friedwald - bywała tłem muzycznym wielu dramatów. Było także tango rosyjskie "Tamara" i podrabiane tango niemieckie - "Tyrolskie tango". 
Płyty gramofonowe i patefony - nieodzowny sprzęt i obiekt pożądania tamtego czasu. Przypomnijmy tylko tytuły: "Hanko, Szkoda twoich łez", "Nie kochać w taką noc, to grzech". "Nie namawiaj, nie ulegnę", "Ja mam czas, ja poczekam", "Nie będziesz ty, to będzie inna", "Pod samowarem", "Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie", "Nasza jest noc i oprócz niej nie mamy nic". Do tego ostatniego utworu skomponowanego przez Stefanię Górską tekst napisał Julian Tuwim, aczkolwiek ukrywający się pod pseudonimem "Oldlen" . Zresztą ten znakomity polski poeta pisał wiele tekstów, pod którymi nie chciał się podpisywać. Jego jeden z nich to np. Schizo Frenik. Ponoć w obiegu było ich kilknanaście. No cóż, poeta kochał kabaret i piosenki, a rozsadzał go temperament i talen i to z kabaretu utrzymywał poważniejszą twórczość. 

Natomiast Andrzej Włast miał opinię grafomana, ale właśnie spod jego pióra wyszły prawdziwe przeboje jak "Francois", "Ty, miłość i wiosna", "Jesienne róże", "Gdy w ogrodzie botaniczny," "Już nigdy", "Szkoda twoich łez", "Bubliczki, bajadera", "Przy kominku" . Był zdolnym dziennikarzem i  inteligentnym krytykiem filmowym, Dyrektor "Morskiego Oka" zajmował się impresariatem artystycznym i tworzył liczne programy rewiowe. To właśnie jemu sławę zawdzięczali tacy artyści jak: Ordonówna, Pogorzelska, Żelichowska i Terne, Fogg i Bodo, Sempoliński i Olsza, Żabczyński i Faliszewski.
A współcześnie z jego repertuaru "Całuje twoją dłoń, madame..." w niezapomniany sposób wykonywał  ten utwór Piotr Fronczewski. Andrzej Włast był twórcą niezapomnianego i ponadczasowego "Tanga milonga", które cieszyło się międzynarodową sławą i odniosło absolutny sukces rozrywkowy.



Przytoczę tylko kilka nazwisk przedwojennych kompozytorów takich jak: Wars, Gold, Petersburski, Kataszek, Wiehler, Maciejowski, Lewandowski  czy Katasiński, którzy komponowali w różnym stylu,  modne melodyjne walce, zabawne piosenki skrzące się humorem jak np. "Czy pani Marta jest tego warta", piosenki o Warszawie. 

Zainteresowanych odsyłam do książek Zbigniewa Adrjańskiego, który znakomicie w PRL-u zajmował się historią polskiej piosenki i estrady, dziennikarz i autor piosenek. 

12 kwietnia 2018

Małgorzata Kulińska -" Walc Francois."



François – polski walc skomponowany w 1905 roku przez Adama Józefa Karasińskiego. Piosenka pochodziła z repertuaru Toli Mankiewiczówny, która wykonywała ją w teatrze Morskie Oko w Wielkiej Rewii (1934 rok). Utwór śpiewali również m.in. Adam WysockiMieczysław FoggMarta Mirska, oraz Irena Santorźródło
Słynny walc „François”, którym na początku XX wieku rozbrzmiewały sale balowe, estrady koncertowe, salony i kawiarnie, był dziełem utalentowanego kompozytora, nazywanego „polskim królem walca”, chociaż komponował także polonezy, kadryle, polki i mazury. Adam Karasiński (1868-1920) występował na estradzie z własną orkiestrą, z którą koncertował w Paryżu, Moskwie, Wiedniu i Budapeszcie – wszędzie wzbudzając zachwyt pięknym walcem „François”. Po śmierci kompozytora syn Zygmunt Karasiński (1898 - 1973) zinstrumentował ten utwór od nowa wyposażając go również w nowy tekst Andrzeja Własta.

François

Muzyka: Adam Karasiński
Słowa: Andrzej Włast

W starych nutach babuni
Walc przechował się ten
Pomnę wieczorek u niej,
Widzę go jak przez sen.
Grajek przy fortepianie,
Goście snują się w krąg,
W białych bufach, tiurniurach są panie,
W klapkach panów chryzantem tkwi pąk.

Dawnych wspomnień czar,
Wdzięk stylowych par,
Muślin sukien jak mgła
I najnowszy ten walc „Francois”
Gdyby jeszcze raz wrócił piękny czas,
Gdyby zbudził serca złych ludzi czar
Modnego walca „Francois”.

Uśmiech starych portretów,
Dźwięk przebrzmiałych już nut,
Serca pełne sekretów,
Smutek rozstań i złud
W zapomnianej piosence
W jedną splotły się myśl.
I wracają marzenia dziewczęce
To, co wczoraj minęło, jest dziś.

Dawnych wspomnień czar…


Usta milczą, dusza śpiewa...

Popularne posty

Galeria zdjęć


Darmowe fotoblogi

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *